Po latach nieobecności w segmencie grooveboxów Roland po wielu prośbach swoich klientów, nareszcie wypuścił następcę kultowej już serii MC, Rolanda MC-707 i MC-101, które czerpią to co najlepsze od ich starszych braci MC-303, MC-505, MC-808 i MC-909, jednak w nowoczesnej i współczesnej formie znanej już dobrze serii AIRA.

Roland MC-707 to nowoczesne studio All-in-One. Na pokładzie znajdziemy drum maszynę, sekwencer, sampler, bazę świetnych efektów studyjnej jakości oraz silnik syntezy, znany z instrumentów AX-Edge Keytar – słowem wszystko co potrzebne do stworzenia kompletnego utworu. Na kolejny groovebox Rolanda przyszło nam długo czekać. Ostatni z rodziny MC-808 ujrzał światło dzienne w roku 2006. Od tego czasu ten segment rynku był przez Rolanda niezagospodarowany i firmy takie jak Novation, Elektron i Synthstrom rozgościły się w nim ze swoimi produktami.

Flagowy MC-707 posiada 8 ścieżek, z których każda z nich może być dowolnego typu. Do wyboru mamy tu tory syntezatora (Tone), perkusji (Drum Kit), perkusji z kompresorem (Drum Kit + Comp), i samplera (Looper). Pod 8 kanałami znajdziemy 16 krokowy sekwencer wraz z 16 czułymi na nacisk padami.

W MC-707 możemy samplować bezpośrednio z gniazda Audio IN, a następnie obrabiać tak nagraną próbkę za pomocą dedykowanego edytora. Maksymalna pojedyncza długość takiej próbki to 60 sekund. Syntezator posiada 128 głosową polifonię. Do dyspozycji mamy 4 oscylatory, sekcję filtra, wzmocnienia (AMP), korekcji (EQ) a także efektów. W sekcji Drum Kit, do dyspozycji mamy 80 kitów perkusyjnych (w każdym po 16 próbek) = 1280 pojedynczych brzmień perkusyjnych oraz 3000 presetów syntezatora. To daje niemalże nieograniczone możliwości tworzenia w kompaktowej obudowie.

Sekwencer jest podzielone na clipy (patterny), które mogą być dowolnej długości, jednak nie dłuższe niż 64 kroki. Widok przypadnie do gustu użytkownikom oprogramowania Ableton Live – jednakże w przeciwieństwie do niego, clipów nie musimy odpalać w rzędzie! Możemy przypisać dowolne clipy z danych kanałów, a następnie zapisać je pod jedną z 8 dostępnych scen – świetna sprawa do grania live! Dodatkowo istnieje możliwość nagrywania automatyzacji ruchów poszczególnych gałek, do których możemy przypisać dowolne parametry.

Roland MC-707 posiada gniazdo słuchawek PHONES, wyjścia stereofoniczne Main OUT L/R, dodatkowe wyjścia OUT 3/4 z możliwością przypisania dowolnego kanału 1-8, wyjścia/wejścia efektów SEND/RETURN, 2x MIDI Out, 1x MIDI IN, USB które może służyć zarówno do przerzucania sampli jak i wysyłki sygnału audio bezpośrednio do komputera, slot na kartę SD do przechowywania gotowych patternów i sampli.

Roland MC-101 to mniejszy brat MC-707. Posiada pewne limitacje, które dla innych mogą być jego atutami. Jest mniejszy, ma jedynie 4 kanały i nie posiada dodatkowych wyjść assignable OUT, SEND/RETURN, ale za to posiada dokładnie te same wnętrze i silnik syntezy, oraz co ucieszy mobilnych muzyków zasilanie bateryjne! Wg. producenta na 4 bateriach AA powinien wytrzymać do 5h intensywnej pracy. Myślimy, że sprawdzi się świetnie jako podróżny szkicownik.

Obydwa grooveboxy będa dostępne już we wrześniu w cenach 999,99 $ za MC-707 i 499,99 $ za MC-101 co daje odpowiednio okolice 4000zł i 2000zł. Jeśli te informacje się potwierdzą, za tą cenę MC-707 może być niezłym hitem! Więcej informacji znajdziecie na stronie producenta, firmy ROLAND.